2009/07/10

Minerały

Wpadłam chyba po uszy w kolejną mini manię - kosmetyki mineralne. Zaczęło się niewinnie, ot skończył mi się podkład i zrodziło się pytanie "Co teraz kupić?". Po pierwsze lato, trzeba się liczyć z upałami i że makijaż może spłynąć pod wpływem temperatury i znowu mogę sobie zrobić kuku kolorem, bo wybiorę zbyt jasny, a za chwilę się opalę i nie będzie pasował, albo jak rok temu dobiorę już do opalenizny, a za kilka miesięcy (bo spokojnie na 4-5 miesięcy wystarczy mi opakowanie podkładu) już nie będzie pasował. No i tak moje rozważania skłoniły mni ku podkładom mineralnym, bo są w proszku, więc szansa spłynięcia jest mniejsza. Niemniej pierwsze kroki skierowałam do działu "Kosmetyk Wszech Czasów" na Wizażu. Tam już w kategorii najlepszych z najlepszych firmy o których jeszcze nie słyszałam np. Everyday Minerals. Z KWC przerzuciłam się już na Forum wizażowe i podforum o kosmetykach mineralnych i wsiąkłam. Przeszło 100 firm kosmetycznych, masa recencji, zdjęć kosmetyków. Czytam i nadal nie ogarniam.

Oczywiście darmowy zestaw próbek z EDM mam juz w domu, razem z pierwszym pędzlem do kosmetyków mineralnych Long Handled Kabuki. Oczywiście nie trafiłam z kolorem podkładu, ale następne zamówienie również bezpłatnych próbek już do mnie leci, może będzie lepiej a i do wspólnych forumowych zakupów już się dopisałam z firm Lumiere i bardzo sympatycznej i maksymalnie kociej firmy Meow.
Zdjęcia będą po drugiej dostawie próbek EDM.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz