Minerały C.D.

To jest mocna mania, chyba na miarę staników rok temu :D Aż się boję co ja zrobię od 1 września, jak trzeba będzie bardzo solidnie wziąć się do pracy! Ale nic to, na razie, pędzelki, próbki, kolory itd. :D Jeszcze tydzień jest mój. Paczuszki przychodzą jedna po drugiej, w tym miesiącu mam już zdecydowany szlaban na zakupy :] Żeby było troszkę zdjęciowo ale i merytorycznie.

Wypróbowałam już odrobinkę Everyday Minerals, Joppa Minerals, Lumiere, Earthen Glow Minerals i Silk Naturals. Czekają na mnie wciąż próbeczki Meow. Pędzelków dorobiłam się już 3 w domu, a 3 kolejne są w drodze do mnie :) Na zdjęciach jeszcze wielu rzeczy nie będzie. Myślę że następnym razem będę robić pościka co paczuszka :D. Ta kolekcja na ostatnim zdjęciu nie uwzględnia jeszcze Earthen Glow minerals i Silk Naturals. Wczoraj mąż jak zobaczył pełną kolekcję to się zastanowił kiedy ja to zużyję. No generalnie w 3 szufladkach toaletki razem z nową naturalną pielęgnacją się mieszczę. Naturalnej pielęgnecji też poświęcę osobny post.

Opisując to co już mam, udało mi się ustalić, że mam oliwkowy odcień cery :D, obecnie znalazłam swój odcień w palecie firmy Everyday Minerals, która jeszcze niedawno przyciągała klientów możliwością zamówienia bezpłatnego zestawu 5 próbek (3 podkładów, różu i korektora). Zestaw był niezmiernie przyjemny ze względu na możliwośc wyboru koloru każdego kosmetyku, a w przypadku podkładów również formuły. Obecnie niestety firma wycofała się z tej oferty, zastępując ją kilkoma zestawami podkładów, róży, korektorów i cieni do powiek, które niestety mają z góry narzucone kolory i co najgorsze - formuły.
Dobrałam już kolor podkładu na lato, nie wiem jak będzie zimą, czy wystarczy sięgnąć po jaśniejsze podkłady oliwkowe, czy wraz z blednięciem zmienię się np w typ zimy?
Róże bardzo przypadły mi do gustu, a próbkowe opakowanie wystarcza na bardzo długo. Niestety jedyny cień jaki zamówiłam w lawendowym kolorze - Romance Novel okazał się o tyle niewypałem, że znika momentalnie z powieki,a błyszczące drobinki widoczne są tylko w opakowaniu :(. Tym samym nieco zraziłam się do cieni tej firmy, ale szukam odpowiedniej bazy, na której i kolor będzie mocniejszy i trwałość. Póki co testy czarnej bazy Earthen Glow Minerals i póki co mi nie idzie :] Krok następny domowa baza z gliceryny. Rodzinny farmaceuta mówi że można łatwo dostać w aptece :).

Tak więc z zapowiedzi: naturalna pielęgnacja, stanikowo Aragon i wakacyjny Kościelec.